Day 22july year 2010.
My Birthday
Juhu last birthday I could not wait to get up at dawn with a feeling of just came the day she was born a few years ago The day starts just normally until 3:00 or 15:00 Nothing interesting happening like my dad returned to the wishes and flowers from dad I got these wonderfully fragrant flowers now I stand on the desk with me and it is wonderful
Po Polsku
Dzień 22lipca rok 2010.
Moje urodziny
Juhu wreszcie dzień urodzin nie mogłam się doczekać
Wstaje rano z uczuciem ze właśnie nadszedł dzień w którym się urodziła parę lat temu
Dzień zaczyna się zwyczajnie
Normalnie do godziny 03:00 czyli 15:00
Nic ciekawego się nie działo jak tata powrócił życzenia i kwiatki od taty dostałam
Te kwiaty pachną cudnie
teraz sobie stoją na Biurku u mnie i jest cudownie.
Another day 23lipiec 2010 Eh the same thing again, I had to wash my mother was a dog and I thought that the dog still was not the walk And it turned out that he went to wash what was the heat quickly dried up with the unbearable heat of the afternoon a little popadało finally.! But and pogrzmiewało Erchhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh I hate storms.
Po polsku
Kolejny dzień 23lipiec rok 2010
Eh znów to samo musiałam się myć
Mama była z psem a ja myślałam że pies jeszcze na spacerku nie był
A się okazało że był poszłam się umyć cóż był taki upal ze szybko wyschłam
Nieznośny upal popołudniu trochę popadało wreszcie .!
Ale i pogrzmiewało
Erchhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
Nie znosze burz
Day 24 July 2010. Again, the same morning there was a storm rained Erhhhh not know how to work a computer now with my brother because he broke tomorrow, ie 25 July 2010 year will be the same but July 26th is my birthday and we erhhh
po polsku
Dzien 24 lipiec rok 2010.
Znów to samo rano była burza lało jak nie wiem Erhhhh teraz dziele komputer z bratem bo mu się popsuł jutro czyli 25 lipiec 2010 rok Bedzie to samo ale 26 lipiec to moje i mamy imieniny erhhh